Masterlease – czy warto skorzystać?

masterleaseMasterlease to firma zajmująca się leasingiem pojazdów dla firm. Firma aktywnie działa na polskim rynku od 2001 roku. Firma oprócz samych usług leasingowych zajmuje się także wynajmem długoterminowym oraz zarządzeniem firmową flotą pojazdów. Posiada swoje oddziały w większości większych miast Polski i obsługuje zarówno małe jak i bardzo duże firmy.

Click to rate this post!
[Total: 81 Average: 2.7]

Masterlease - opinie z forum:

  1. marc pisze:

    Jakoś ciężko mi znaleźć opinie na temat tej firmy leasingowej masterlease. U mnie w mieście blisko mojej firmy jest ich oddział i dlatego się zainteresowałem bo potrrzebuję dwa samochody osobowe do firmy. Czy ktoś korzysta może z usług tej firmy i może mi powiedzieć czy warto się z nimi wiązać?

    1. orang pisze:

      Ja tylko jeden samochód tam u nich na razie leasinguję, ale w planach mam kolejne wozy. W sumie to jestem zadowolony. Mają sporo promocji chociaż sama cena leasingu jest dość wysoka, ale wydaje mi się ze na dłuższą metę to się opłaca bo jednak samochód się dobrze sprawuje.

      1. robert pisze:

        Jeśli o mnie chodzi to mam tylko zastrzeżenia co do kontaktu z BOK. Strasznie długo czeka się na odpowiedź mailową, na call center jest trochę lepiej, ale i tak dobrze to nie wygląda. Co do samych warunków leasingu i jego przeniegu to jednak nie ma większych zastrzeżeń. Ja mam kilka samochodów już u nich i poki co wygląda to przyzwoicie.

    2. Powiem tak miałem samochód od tej firmy dwa lata wynajm zakończyłem rok wcześniej oczywiście zdałem samochód wpłaciłem 3 miesiące do przodu oraz zdałem samochód przez firmę Dekry pracownik powiedział ze mogę jechać do domu wiec pojechałem .po 3 miesiącach dostałem następna fakturę ze niby błotnik jest poluzowany i nie ma kluczyka co było nie prawda nie polecam na koniec jeszcze hieny chcą cos wyrwać .

    3. Anonim pisze:

      Nie polecam auto od ponad miesiąc w naprawie umowa zakończona auta nie ma a firma straszy ze umowa jest aktywna j nalicza dodatkowe koszty za użytkowanie auta które stoi w warsztacie . Firma nie ma pojęcia ze auto znajduje się w naprawie ktora sama zleciła . Wielki bałagan nikt nic nie wie moja sprawa zajmuje się już piąta osoba

    4. Anonim pisze:

      Kończę płacić za samochód (jeszcze 3 miesiące). Nie polecam. Często (nie wszyscy) rozmawiali ze mną jak z petentem, w chamski sposób, nieuprzejmi. Jakby robili łaskę, że mam ich samochód. Nigdy więcej.

  2. wisnia pisze:

    Leasing mają całkiem niezły, z tym ze ja mam małą firmę i w innych mi się nie opłacało, tutaj w miarę przyzwoicie. Według mnie warto, jak jedno auto potrzebujesz to pewnie też małą masz firmę.

  3. tyv123 pisze:

    A ja nie mogę znaleźć żadnych komentarzy na temta ich programów partnerskich. Może tutaj ktoś z tego korzystał i może powiedzieć czy to się opłaca? Dajcie znać co myślicie o tych programach?

  4. kulik pisze:

    Te programy partnerskie to po prostu dodatkowe rabaty na zakup samochodu, masz kilka procent tanie i chyba lepsze warunki kredytowe, ale teraz tylko chyba na ople i hyundaye. Niestety ja jeszcze z tego nie korzystałe.

  5. twoj stary pisze:

    Nie tylko zniżki na zakupo, są te lepsze warunki ubezpieczenia samochodu, jego obsługi serwisowej, ogólnie jak dla mnie dość opłacalna sprawa, ja właśnie z opla korzystam w programie partnerskim.

  6. user pisze:

    A to na pewno nie jest żadne oszustwo to masterlease? Cztam sobie te komentarze to nie wszystkie są do końca przychylne dla tej firmy kurcze…trochę się obawiam i sam już nie wiem, co myślicie o tych złych komentarzach?

    1. odradzam nie przesyłają faktur papierowych na czas pelna olewka klienta przez BO,samochody na zimowkach sprzedają żenada.

  7. mion a pisze:

    Wiesz, według mnie to ludzie czasem tak naprawdę sami nie wiedzą czego chcą. Ja już kilka lat korzystam z tego leasingu u nich i nie mogę zlego słowa w sumie powiedzieć. Faktem jest, ze biuro obsługi dość marnie działa, ale warunki umowy są ok.

  8. kubik pisze:

    Myskle, ze to jak zawsze wynika z problemów dotyczących ubezpieczenia, ale t chyba nie do końca wina masterlease. Wiecie przecież jak działają te wszystkie ubezpiecznia na anszycm rynku i jak ciężko się o cos doprosić po wypadku czy kolizji. Z tego co ja widziałem to negatywy tego zazwyczaj dotyczą, ale z samej oferty to ogólnie jestem zadowolony.

  9. oszukany pisze:

    nie polecam po 40 tys. pękł łancuch rozrządu koszt naprawy 10 tys, tak wiec haslo pewniejsze od komisowych to bajka /chyba wiedzieli co sprzedaja/zalecam dokładną weryfikacje tego co kupujecie żeby uniknąć nastepnych kosztów .Z ich strony pełna olewka klienta..

  10. Gość pisze:

    Proszę o informację czy kos ma jakieś doświadczenia z zakupem w tej firmie auta pokontraktowego?

    1. anonim pisze:

      Poproś doradcę o pełną historię serwisową-sporządzają takowe w Excelu, ja prawie się utopiłem w 2-letnim Kangoo, gdzie (jak się z tegoż pliku okazało)-wszystko co mogło, to się psuło, włącznie z wymianą silnika…

    2. Anonim pisze:

      ogólnie jestem zadowolony, jednakże przy odbiorze nie zauważyłem braku „zaślepki” pod kolumna kierownicza hyundaya I 40 Zwyczajnie mnie orżnięto . Napisałem maila w tej sprawie , nie odpowiedzieli. Obsługa w miarę OK przed sfinalizowaniem potem jest się zbędnym i natrętnym petentem

    3. Anonim pisze:

      Ja mam. Stanowczo odradzam. W Masterlease wszystko wygląda pięknie do momentu kiedy samochód jest sprawny. Później tak jak w moim przypadku zostajesz z systematycznymi ratami i autem w warsztacie. Sprawa ciągnie się ponad 160 dni i dalej Masterlease nawet nie potrafi odpowiedzieć na maila. Wcześniej zwlekali z odpowiedzią do tygodnia. Obecnie już nawet się nie kontaktują. Samochód w serwisie. Rata ponad 2 tysiące miesięcznie. Najgorszy leasingodawca jakiego można wybrać .

  11. Anonim pisze:

    Bylam zadowolona z obslugi polki wszystko dzialalo dobrze.Obsluga fatalna.Maja użytkownika central nie w dupie.Zero informacji I zero jakiegokolwiek kontaktu.od miesiaca mam samochod u dealera I nie zostala podjeta jeszcze decyzja odnosnie naprawy auta. To jest szczyt zolwiego Tempsford.Nie polecam tej firmy!

  12. piotr pisze:

    prosiłem o ofertę na maila!. automat przysłał odpowiedź ,że przyślą OFERTĘ !

    Przysłali parę informacji, z których nie wynikało ile calośc będzie kosztować. ZAZNACZYLI (przysłowiowym drobnym druczkiem) ,że to nie jest OFERTA !
    Rozmowa przez telefon to opowiadanie bzdetów o możliwościach ,które nie są zgodne z prawem . Wniosek z rozmowy : dureń szuka jelenia. Przedstawiciel niedouczony i gburowaty… moim zdaniem nie nadaje się na szkolenie.
    Nie polecam , próbujcie jeśli macie czas ,zdrowie i zero wymagań.

  13. UZYtkownik pisze:

    Moja firma wybrała ta flotę i ja jestem niezadowolony z napraw samochodu tzn. Robią wszystko aby coś nie wymienić, mimo ze serwis aitoryzowany stwierdza ze jest coś do wymiany to flota będzie tak robiła żeby tego nie wymienić . Albo potrzebują milion dowodów na to ze trzeba to wymienić . Żenada . Nie polecam

    1. były pracownik ML (zadowolony) :) pisze:

      a jaki przypadek opisujesz ? 🙂 Wiesz…może być ich mnóstwo. I o ile klient myśli ,że chcą z niego zrobic „durnia” to Masterlease codziennie ma z 200-300 prób zrobienia z nich durnia. 🙂 Pamiętaj ,że to nie serwis płaci. W interesie serwisu będzie zawsze WYMIANA. Nawet tego czego wymienić nie trzeba. Przykłady ? jest ich mnóstwo. Ale może kilka prozaicznych :
      # klocki hamulcowe- użytkownik wiedząc ,ze nie „płaci” zgłasza ,ze słabo hamuje…a co . Przecież mogło być lepiej- serwis bierze auto i sprawdza klocki – jest tam powiedzmy 5mm grubości (graniczne ok 2mm). I serwis chętnie wymieni..z tym ,ze jeszcze bez strat na bezpieczeństwie pojeździć można z 10k km. Więc nie ma zgody na wymianę. I nie widzę tutaj nic dziwnego.

      Mogę wymienić podobnych przykładów co najmniej kilkanaście. Budżet nie jest z gumy i jest z góry określony. Nikt nie oszczędza na bezpieczeństwie ale nie każdy godzi się na wszystko co wypisze serwis. I co z tego ,ze ASO ? Mógłbym Ci wymienić co najmniej 5 przykładów „kręcenia” przez ASO z wysyłaniem zdjęć części innych samochodów aby tylko udowodnić ,że na pewno jest zużyta…

      Dystans i rozsądek powinien być na każdym etapie.
      P.S. Poza tym nie wiesz jaką umowę podpisał Twój pracodawca 🙂 a to już robi różnicę. Więc nie pisz ” żenada” nie polecam…bo nie wymienili wszystkiego co chcieliście

  14. realista pisze:

    Sprzedają na takich na jakich dostali 🙂 Napisz frajerze jeszcze skargę na salony ,ze zimą sprzedają auta na letnich. Idiota

    1. nk354 pisze:

      Ja właśnie chciałem zrobić jazdę próbną w masterlease, śniegu nawaliło, a jazda miała być po śniegu na letnich. Mówili że samochód ma dwa komplety… nie polecam

  15. Jubiler pisze:

    Czytajcie umowy dokładnie, iż różni się tym co mówią przedstawiciele.

  16. nowy pisze:

    ja chciałbym wynajac auto oplaca sie

    1. Jubiler pisze:

      Jeżeli masz firmę to tak. Ale czytaj umowę dokładnie. Wszystko jest ok. dopóki coś się nie wydarzy np. trzeba oddać auto do warsztatu i o się okazuje, iż zastępcze nie należy Ci się od firmy masterlease. Samemu musisz zmagać się z salonem i prosić się o auto. Wyrazie problemów zostajesz z nimi sam. Ogólnie fajna sprawa ale nie dokonca adekwatna do kosztów. Pozdrawiam

  17. Anonim pisze:

    Potrzebuję kupić auto, poprosiłem o ofertę cenową wraz z opcją leasingu.
    Czekam trzeci dzień cisza. ponaglam telefonicznie pytam. Dawno nie spotkałem takiej żenującej obsługi. Potwierdzam również nie odpowiadają na maile . Maja klienta dokładnie gdzieś.

    1. Skoro masz czas wypisywać pierdoły w internecie, to znaczy, że ci się nie spieszy do roboty…
      więc możesz poczekać, hahaha

  18. Blondi pisze:

    ze mną skontaktował się od razu po wysłaniu formularza online, dość jasno wyjaśnił mi Pan na czym polega leasing, jakie są koszty itd, zaprosił na spotkanie pokazał flotę, jestem zadowolona z obsługi….

  19. Petent pisze:

    Sam leasing ok. ale w razie szkody zaczyna się masakra. Paawie miesiąc temu miałem szkodę i to co mogę zrobić dla rozładowania nerwów to porozmawiać z przemiłą obsługa infolinii. Obiecują kontakt z opiekunem szkody, z serwisem, monity, ponaglenia ale NIC się nie dzieje, no może z wyjątkiem faktur za składki ubezpieczeniowe – te są zawsze w terminie. Radzę przemyśleć dwa razy umowę z Master bo Klientem jesteś tylko do chwili podpisania umowy, potem stajesz się tylko klientem albo raczej petentem.

  20. mrsk pisze:

    Ponad 10 lat z Masterlease jako osoba prywatna. Nigdy żadnych problemów czy to była szkoda czy się poslizgnąłem z płatnością. Mają swoje zasady i trzeba się z tym liczyć. A jeśli ktoś jest nie zadowolony to niech kupi za gotówkę. Szukałem innych firm ale nic lepszego nie znalazłem. Ale każdy ma prawo do własnej opinii i wyboru.

  21. Crane pisze:

    Polecam, auto kupiłem końcem 2018, wszystkie podane informacje o samochodzie zostały potwierdzone w niezależnym serwisie, transakcja przebiegła szybko i sprawnie.
    Nic dodać nic ująć, podejrzewam, ze jeszcze do nich wrócę jako klient.

  22. lekko rozczarowany pisze:

    Zacznę od plusów. Miły i kulturalny doradca, z którym kontakt był dość sprawny. Do tego od razu zaproszono mnie na jazdę próbną, w której mogłem przetestować auto. I to by było na tyle. Niestety doradca nie wiedział za wiele o konkretnym egzemplarzu auta (a był opiekunem oferty), nie wiedział też kilku podstawowych rzeczy o samym modelu. No, ale może moje pytania były jakieś wyszukane (pytałem o rozrząd, wymianę filtrów, pojemność baku, rodzaj wyposażenia) 😉 Zapewniano mnie, iż auto jest „bez historii”. Postanowiłem to sprawdzić i wykupiłem raport w autoDNA. Okazało się, że były trzy szkody. Poprosiłem o sprawdzenie tego. Jedna okazała się błahostką, druga już nieco poważniejsza (wymiana przedniej szyby), a trzeciej nie byli w stanie ustalić. Auto było na prawie łysych i sparciałych oponach i nie było możliwości ich wymiany. Klocków hamulcowych nie było już prawie wcale i wyświetlał to komunikat. Chociaż to obiecali wymienić. Nie wiem jakim cudem auto przeszło przegląd techniczny. Na koniec, jako zabezpieczenie umowy podsuwają weksel in blanco z bardzo niekorzystną deklaracją wekslową. Radzę skonsultować jej treść z prawnikiem specjalizującym się w prawie wekslowym. Natomiast jeśli klient chce wziąć leasing w spółce zewnętrznej (w większości są to leasingi bez weksla i tańsze), to wyłączana jest rękojmia i cena nie podlega żadnej negocjacji. Opisuje tylko fakty. Nie zachęcam i nie odradzam. Może ja miałem po prostu pecha albo jestem zbyt podejrzliwy.

  23. Otrzymałem ofertę leasingu 2 letniego auta za ponad 100000zł. Parametry to 10% wpłaty własnej 48 miesięcy i 1 % wykupu. Cały koszy to 122%. Wydaje mi się że to oferta nie do przyjęcia.

  24. Zbigniew pisze:

    Z tego co zauważyłem to narzekają głównie osoby, które pewnie pierwszy raz leasingują samochód. Współpracuję z Masterlease już od dobrych kilku lat (3 leasingowane u nich auta) i do tej pory nie miałem z nimi większych problemów.

  25. Macias pisze:

    Przejrzałem wasze opinie i przyznam, że trochę mnie one zaskoczyły. Co prawda podpisałem z Masterlease umowę leasingową dopiero kilka dni temu, ale na każdym etapie wypadli profesjonalnie. Mam nadzieję, że tak samo będzie przez następne lata obowiązywania umowy ?

    1. Poczekaj aż będziesz miał szkodę spróbujesz ją naprawić

  26. Gienek pisze:

    Leasinguje u nich auto od ponad roku i ostatnio pierwszy raz musiałem skorzystać z serwisu. Byłem nastawiony na przepychankę kto za co odpowiada w tym przypadku, ale spotkało mnie miłe zaskoczenie. Wszystko zostało załatwione sprawnie i bezkosztowo.

  27. Marek pisze:

    Właśnie kończy mi się u nich leasing, a przez ostatnie 4 lata kontakt z nimi był zawsze ok. Jak miałem jakieś problemy z autem to zawsze starali się je rozwiązać, dlatego ogólnie na plus.

  28. Kamilo pisze:

    Dla mnie wszystko ok. Wszystkie formalności udało się szybko załatwić, a auto szybko i sprawnie wydane.

  29. Przemysław pisze:

    Firma jak firma, chroni swój interes. Wystarczy czytać umowę, którą się podpisuje. Ja akurat jestem zadowolony, bo natrafiłem na dobrego doradcę, który podpowiedział mi sporo rzeczy w kontekście auta, o których wcześniej nie myślałem.

  30. Kris pisze:

    W Masterlease mam leasing na Mondeo. W razie potrzeby wszystko udaje się z nimi załatwić, więc jak dla mnie są ok.

  31. Hanka pisze:

    Trzy dni czekania to nic. Czekam kolrjne tygodnie, upominanie się nic nie daje. Porażka!

  32. Ciekawa pisze:

    Od niedawna jestem użytkownikiem wynajmu prywatnego tej firmy i chciałam zapytać, jak to wyglada, gdy ktoś zarysuje mi auto np. na parkingu pod domem, bez monitoringu, więc nie mogę złapać za rękę winnego szkody:( Rysa (a w zasadzie odprysk lakieru) nie jest jakiś masakryczna, ale na pewno będzie widoczna przy zdawaniu auta. Co robić? Zadzwonić do firmy i ich poinformować? Naprawić w warsztacie na własna rękę? Boję się, że przy zdawaniu auta i naprawię karoserii wysuną mi jakaś astronomiczną kwotę z ich warsztatu. Co robić?:) Jak Wy rozwiązywaliscie podobne problemy?

  33. Robert pisze:

    Kupiłem auto po leasingu, od samego pierwszego kontaktu wszystko wytłumaczone dobrze i rzeczowo. Obsługa klienta super, na temat samochodu pełna ingormacja
    Z czystym sumieniem mogę polecić

  34. Kupiłem Forda Focusa na razie jeździ i mam nadzieję że pojezdzi. Opinie nie zachęcające ale już kupiłem. Więc czas pokaże. Ogólnie cały zakup jak i prezentacja jazda próbna i tp poszło sprawnie. Nic nie było ukrywane jeżeli chodzi o stan auta.

  35. Karol pisze:

    Nie polecam współpracy z tą firma. Jestem w trakcie użytkowania pojazdu na podstawie umowy najmu. Od samego początku zostałem oszukany przez pracowników. Zacznę od tego, ze auto które upatrzyłem sobie zostało sprzedane podczas mojego procesowania, w zamian za to pracownik obiecał kartę paliwowa której do dnia dzisiejszego nie otrzymałem :). Kolejna rzeczą jest sytuacja gdy auto brało udział w kolizji nie z mojej winy. Jeżdżę autem uszkodzonym od ponad 3 miesięcy, a ta firma nie robi nic w kierunku żeby naprawić usterkę. Tylko zawsze do 10 dnia Mc przysyłają fakturę za najem. Jeśli płace fakturę za pełnowartościowy towar takiego tez oczekuje. O aucie zastępczym nie ma mowy. Pomimo napisania reklamacji w siedzibie firmy nie uzyskałem odpowiedzi po upływie ich regulaminowych 30 dni. Dodzwonić się telefonicznie nie da, a jeśli już uda się złapać kogoś na słuchawce to się po chwili się wyłącza. Moja ocena jest przestroga do wszystkich osób mających zamiar podjąć współpracę. Edit!!! Taka dostałem odpowiedz 🙂 „niniejszym informuję, iż po analizie przedmiotowego zgłoszenia stwierdzamy, że brak jest podstaw do korekty faktur czynszowych – uszkodzenia pojazdu nie wykluczały go z ruchu drogowego, tj. nie wpływały na walor użytkowy, a jedynie walor estetyczny” Cała ta sytuacja mnie bawi gdy pojazd jest moja wizytówka i wizytówka firmy. Szkoda ze policja nie zabrała dowodu rejestracyjnego 🙂 Jedno jest pewne podczas rozpoczynania współpracy z w.w. firma liczyłem na dłuższa współpracę z nimi. No ale niestety taka sytuacja nie będzie miała miejsca a mianowicie nie mogę się doczekać kiedy mi się skończy umowa. PS wszystkie komentarze na fanpage Facebook są grubo filtrowane przez moderatora i przekonałem się sam ze negatywne są odrazu usuwane tak tez się stało z moimi, nawet gdy była prowadzona konwersacja z pracownikiem. Nie polecam..

  36. Anonim pisze:

    Zapłaciłem 10tys. za pakiet serwisowy i obsługi opon, opony w sportowym samochodzie wymienili na najtańsze jakie mogli dostać (4x tańsze), odmówili wymiany niebezpiecznie pogiętych tarcz hamulcowych. Zanosi się, że przez 3 lata koszt usług otryzmanych z pakietu serwisowego będzie wynosił zero złotych – jak mają powód, to odrzucają.

  37. Anonim pisze:

    Przestrzegam – najgorsza firma leasingowa z jaką miałam styczność od kilku lat. Jeżeli podpisujecie umową z pakietem na serwis to miejcie pewność, że 3/4 rzeczy, które zgłasza serwis, Masterlease nie zgadza się na wymianę lub naprawę. Wszystko jest dobrze jak opłacasz faktury i nic nie chcesz od nich uzyskać. Dalej już tylko porażka. Kontakt z konkretną osobą jest niemożliwy, bok tylko odpowiada ogólnie na wszelkie pytania, brak możliwości uzgodnienia z kimkolwiek szczegółów. Rozwiązanie jednej prostej sprawy trwa 2 – 3 tygodnie. Generalnie – klient jest zawsze zostawiony sam sobie. Nie polecam.

  38. Aleksnadra pisze:

    Witam, stanowczo odradzam, sprzedają samochodu złomy!!!!!
    Mój samochód przy przebiegu ,, 70 tys” po po 4 miesiącach użytkowania uległ uszkodzeniu silnika po czym firma masterleas napisała ze jest to normalne przy takim przebiegu, nie dopuścili do samochodu rzeczoznawcy!!!! Jeżeli pojawia się jakiś problem umywają ręce!!!! Najpierw odrzucili reklamację później zaproponowali mi naprawę na pół po wszelkie szczegóły przed wzięciem czegokolwiek u nich zapraszam na priv!!!! A może jest tu któś taki co miał taką sama sprawę i kłopoty z tym leasingodawca?

  39. Anna Rekiel pisze:

    Wszystko ładnie pięknie dopóki się płaci. A jak jest coś poza schematem (szkoda, serwis zwleka z naprawą) to jest dramat – natychmiastowy zwrot auta, bo zaległość 104 zł (sic!), uporczywe przetrzymywanie auta (miesiąc przy 4 letnim płaceniu po 1000 zł/mc). BOK to kpina…

  40. Anonim pisze:

    Sprawdzajcie dokładnie samochody przy odbiorze wizualnie , historie samochodu ja miałem mnóstwo problemów ale widziały gały co brały później wyszło auto uszkodzone po naprawie cuda ! Panowie i Panie SPRAWDZAĆ SPRAWDZAĆ SPRAWDZAĆ!!!!

  41. Anonim pisze:

    Moja pierwsza negatywna opinia.
    Dlaczego?

    Z powodu kompletnie braku zaufania do przedstawiciela firmy Masterlease rozmawialiśmy i ustaliliśmy wszystkie opłaty, na umowie inne kwoty niezgodne z rozmowa , poukrywane dodatkowe koszty , nieterminowość, musiałem upominać się o dokumenty, o obowiązkową naklejkę, dane na umowie nizgdodne, dodatkowe faktury na kwotę ponad 13 000zł której nie powinienem dostac ….
    I wiele , wiele innych drobnych pomyłek błędów, i ukrytych kosztów
    Nie polecam firmy Masterlease

  42. Nie polecam!!!

    Zabrali samochód do naprawy w połowie września, samochód do tej pory nie naprawiony, umowa kończy się 2 grudnia!!! Nie odpowiadają na maile/ tel. Kontakt zerowy!!!

  43. Marcin pisze:

    Nigdy więcej
    Wszystko gra dopóki nie zdasz samochodu.Potem wystawia Ci fv za serwis,który robiłeś i tak na swój koszt, Zapłaciłem podwójnie. Fv na ponad 5000 zł
    Oszustwo i naciąganie.Firma dramat.Nigdy więcej

  44. Agata pisze:

    Doradzam trzymanie się jak najdalej od tej firmy. Po 5 latach od leasingu okazało się ze komornik zajął mi rzekomo należną kwot e, mimo iz rozliczyłam się co do grosza lata temu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *